O mnie

Moje zdjęcie
A co tu pisać? Ci co mnie znają, to mnie znają. A Ci co nie znają, to i tak z tego wpisu niczego się nie dowiedzą. Uwaga! Nie udzielam na blogu żadnych porad!!!

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Archetyp Głupca


Głupiec
Archetyp w pozycji prostej – Boże Dziecko, Niewinny.
Ludzkie życie to droga, którą każdy z nas rozpoczyna w momencie narodzin. Przychodzimy na ten świat całkowicie niewinni – czyste boże dzieci, ufne i przepełnione niebiańskim światłem. W trakcie dorastania stopniowo oddalamy się do tego stanu, chociaż przez całe życie do niego tęsknimy. I nieważne jakie było nasze dzieciństwo na planie wydarzeniowym i tak jawi nam się jako czas beztroski i sielanki. Nawet jeśli człowiek wychowuje się w patologicznej rodzinie, nawet jeśli nie zaznaje miłości i opieki ze strony rodziców, to i tak z biegiem czasu wspomina dzieciństwo jako okres radości i szczęścia. Dlaczego tak jest? Właśnie dlatego, że w każdym z nas „żyje” archetyp Bożego Dziecka, a więc istoty otoczonej opieką Sił Wyższych, niewinną i całkowicie dobrą. Ten stan z czasem staje się wspomnieniem, do którego tęsknimy, ale którego nie możemy w żaden sposób przywrócić, ponieważ zostaliśmy skażeni „brudem” świata materialnego.
Czy można zachować stan Bożego Dziecka? Czy można przez całe życie pozostać Niewinnym? Owszem, można, ale wyklucza to tzw. normalne funkcjonowanie w społeczeństwie, ponieważ stan niewinności utraciło ono bardzo dawno. A poza tym nie akceptuje ono „głupców” w swoich szeregach. Co więcej, ono się ich boi. Jako przykład możemy tu przywołać funkcjonujących w rosyjskiej tradycji „jurodiwych” czy występujących niezależnie od kręgu kulturowego ludzi z zespołem Downa. Co łączy takie osoby z archetypem Głupca? Niewinność, a więc niezdolność do kłamstwa, oszustwa, manipulowania innymi, celowego zadawania bólu, a przede wszystkim niezachwiana uczciwość. Zrozumiałe, że człowiek z takimi cechami nie zostanie zaakceptowany przez społeczeństwo, ponieważ uświadamia mu jak daleko odeszło od tych zasad i jak bardzo nagina elementarne prawdy do swoich potrzeb.
Tak więc archetyp Głupca niesie w sobie wibracje niewinności, ale stawia nas w opozycji do realiów życia. Nie łatwo jest być Bożym Dzieckiem tu, na Ziemi. Wystarczy sobie przypomnieć los, jak spotkał egipskiego boga Horusa czy Jezusa Chrystusa. Nie zmienia to faktu, że każdy z nas tęskni do stanu niewinności, w którym jesteśmy zjednoczeni z naszym Stwórcą i mamy świadomość tego, że jesteśmy Jego dzieckiem. To dlatego nasza kultura tak bardzo dba o dzieci. A im dalej jako społeczeństwo jesteśmy od stanu niewinności, tym więcej praw mają dzieci i tym bardziej o nie dbamy. To klasyczny przykład przeniesienia – społeczeństwo nie może być niewinne, więc podświadomie próbuje sobie to zrekompensować dbając o tych, którzy w sposób naturalny są niewinni.

Brak komentarzy: