Archetyp w pozycji
odwróconej – Sierota, Błazen, Cwaniak.
Arkan Głupca w pozycji odwróconej prezentuje całkowicie
odmienny archetyp – Sieroty, Błazna, Cwaniaka (z angielskiego – tricster).
Najlepszym przykładem życiowym tego archetypu jest Sierota, czyli osoba, która
straciła rodziców (lub wmawia innym, że tak się stało) i żeruje na tym,
odwołując się do uczuć wyższych osób ze swego otoczenia i wywołując w nich
litość.
Innym wariantem realizacji tego archetypu jest Cwaniak. Według
niego inni ludzie, całe jego otoczenie, wręcz wszystko, co istnieje, powinno
zaspokajać jego potrzeby. Dla mężczyzny Sieroty lub Cwaniaka rola kobiety sprowadza
się do zapewnienia mu opieki, wsparcia, zachwytu nad jego osobą i wyrażania wdzięczności
za to, że on istnieje i pozwala się adorować. Kobieta realizująca ten archetyp uważa,
że mężczyzna ma jej zapewnić bezpieczeństwo i utrzymanie, a ona wyświadczy mu
łaskę i będzie z nim.
Uczucia Sieroty są trudne do zniesienia. Świat jawi się mu jako
źródło nieustannych niebezpieczeństw, a nikczemnicy i pułapki czają się
wszędzie. Jest to biegunowo odwrotne podejście do życia od tego, które
prezentuje Boże Dziecko z całkowitą ufnością powierzające się prowadzeniu przez
Siłę Wyższą. Sierota wszędzie dostrzega „przepaście”, w które może zostać
wciągnięta, a Cwaniak – te, w które można wciągnąć innych.
Dominującym uczuciem Sieroty jest strach, a jedyną motywacją
do działania – chęć przetrwania. Sierota może podłe zachowanie uznać za
prawidłowe i pozytywnie zgodnie z rozumowaniem: „Skoro wszyscy są
nikczemnikami, zrobię coś pierwszy, zanim ktoś mi to zrobi” i z Sieroty
przekształca się w Cwaniaka, przynajmniej w odbiorze społecznym. Człowiek
żyjący zgodnie z omawianym archetypem, chcąc uciec od strachu, łatwo wplątuje
się w sieci uzależnień mentalnych, np. postrzega pracę jako harówkę, twierdzi,
że jej nienawidzi, ale nie podejmuje żadnych działań, by zmienić profesję lub
miejsce jej wykonywania, a tłumaczy to słowami: „muszę wykarmić dzieci”.
Kobieta Sierota łatwo dochodzi do przekonania, że wszyscy
mężczyźni są podli i pozostaje w destrukcyjnym związku, w którym jest
znieważana i dyskryminowana, ponieważ „on i tak nie jest jeszcze najgorszy”.
1 komentarz:
o, szczególnie uderzające ostatnie zdania. Znałam takie dziewczyny, które tłamsiły się w związkach, teraz wiem dlaczego z nich nie rezygnowały
Prześlij komentarz