O mnie

Moje zdjęcie
A co tu pisać? Ci co mnie znają, to mnie znają. A Ci co nie znają, to i tak z tego wpisu niczego się nie dowiedzą. Uwaga! Nie udzielam na blogu żadnych porad!!!

sobota, 8 grudnia 2012

Archetyp Głupca w pozycji odwróconej


Archetyp w pozycji odwróconej – Sierota, Błazen, Cwaniak.
Arkan Głupca w pozycji odwróconej prezentuje całkowicie odmienny archetyp – Sieroty, Błazna, Cwaniaka (z angielskiego – tricster). Najlepszym przykładem życiowym tego archetypu jest Sierota, czyli osoba, która straciła rodziców (lub wmawia innym, że tak się stało) i żeruje na tym, odwołując się do uczuć wyższych osób ze swego otoczenia i wywołując w nich litość.
Innym wariantem realizacji tego archetypu jest Cwaniak. Według niego inni ludzie, całe jego otoczenie, wręcz wszystko, co istnieje, powinno zaspokajać jego potrzeby. Dla mężczyzny Sieroty lub Cwaniaka rola kobiety sprowadza się do zapewnienia mu opieki, wsparcia, zachwytu nad jego osobą i wyrażania wdzięczności za to, że on istnieje i pozwala się adorować. Kobieta realizująca ten archetyp uważa, że mężczyzna ma jej zapewnić bezpieczeństwo i utrzymanie, a ona wyświadczy mu łaskę i będzie z nim.
Uczucia Sieroty są trudne do zniesienia. Świat jawi się mu jako źródło nieustannych niebezpieczeństw, a nikczemnicy i pułapki czają się wszędzie. Jest to biegunowo odwrotne podejście do życia od tego, które prezentuje Boże Dziecko z całkowitą ufnością powierzające się prowadzeniu przez Siłę Wyższą. Sierota wszędzie dostrzega „przepaście”, w które może zostać wciągnięta, a Cwaniak – te, w które można wciągnąć innych.
Dominującym uczuciem Sieroty jest strach, a jedyną motywacją do działania – chęć przetrwania. Sierota może podłe zachowanie uznać za prawidłowe i pozytywnie zgodnie z rozumowaniem: „Skoro wszyscy są nikczemnikami, zrobię coś pierwszy, zanim ktoś mi to zrobi” i z Sieroty przekształca się w Cwaniaka, przynajmniej w odbiorze społecznym. Człowiek żyjący zgodnie z omawianym archetypem, chcąc uciec od strachu, łatwo wplątuje się w sieci uzależnień mentalnych, np. postrzega pracę jako harówkę, twierdzi, że jej nienawidzi, ale nie podejmuje żadnych działań, by zmienić profesję lub miejsce jej wykonywania, a tłumaczy to słowami: „muszę wykarmić dzieci”.
Kobieta Sierota łatwo dochodzi do przekonania, że wszyscy mężczyźni są podli i pozostaje w destrukcyjnym związku, w którym jest znieważana i dyskryminowana, ponieważ „on i tak nie jest jeszcze najgorszy”. 

1 komentarz:

Ula pisze...

o, szczególnie uderzające ostatnie zdania. Znałam takie dziewczyny, które tłamsiły się w związkach, teraz wiem dlaczego z nich nie rezygnowały