Kupała to słowiańska bogini miłości i płodności. Ku jej czci dawni Słowianie obchodzili trzydniowe święto (21-22-23 czerwca) miłości, życia, płodności, obfitości i kobiecej mocy. W tym roku, dzięki moim cudownym uczennicom ja też obchodziłam to święto, bo wczorajszy i dzisiejszy kurs w Wasilkowie był świętem, prawdziwym świętem radości, uśmiechu, miłości i kobiecości. Choćbym żyła jeszcze 100 lat, nigdy nie zapomnę widoku płynących rzeką wianków z palącymi się na nich świecami i nas, 11 dziewczynek, stojących na brzegu rzeki i z prawdziwym zachwytem na buziach patrzących na rzekę.
Dziewczyny! Było f-a-n-t-a-s-t-y-c-z-n-e!!! Dziękuję Wam!
Moje Królowe, Prawdziwe Wiedźmy i Cudne Czarodziejki! Pamiętajcie - od dziś zaczęłyśmy nowe życie i wiecie, że będzie ono lepsze, pełniejsze, szczęśliwsze, bogatsze i prawdziwsze!!!!
Czekam na Was w sierpniu, na kursie Tajemnic Poleskich Zielarek!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz