Rytuał wsparcia
Kiedy planujemy jakieś nowe przedsięwzięcie, warto je wesprzeć magią, żeby zapewnić sobie sukces i powodzenie. Czas wykonania tego rytuału jest dowolny, a potrzebne tu będą:
- jedna świeca w kolorze zgodnym ze znakiem Zodiaku,
- jedna świeca w kolorze zielonym,
- jedna świeca biała,
- olejek zgodny ze znakiem Zodiaku,
- olejek sandałowy.
Namaść świecę zodiakalną olejkiem odpowiadającym Twojemu znakowi Zodiaku i zapal ją. Następnie namaść świecę zieloną i białą olejkiem sandałowym i również je zapal. Wpatrując się w płomienie świec wyobrażaj sobie to, co chcesz osiągnąć, czego dokonać lub zdobyć tak, jakby się to już spełniło. Pozwól dopalić się świecom do końca, gdyż sposób, w jaki się one będą dopalać, da Ci prognozę odnośnie tego, jak zrealizują się Twoje plany. Jeśli pierwsza spali się świeca zodiakalna, musisz liczyć się z tym, że bardzo dużo będzie zależeć od Ciebie samego, jeśli pierwsza spali się świeca biała – o nic nie musisz się martwić, Twoi opiekunowie duchowi zatroszczą się o Ciebie, jeśli pierwsza spali się zielona świeca – początki będą trudne, ale ostateczny rezultat zadowalający.
Odwracanie biegu wydarzeń
W życiu każdego człowieka zdarza się taka sytuacja, kiedy coś idzie nie po naszej myśli, realizacja planów nie przynosi oczekiwanych rezultatów, a może ktoś próbuje nam przeszkodzić w osiągnięciu celu. Warto wtedy zastosować ten rytuał. Odpowiednią porą do jego realizacji jest zachód Słońca w okresie od pełni do nowiu (faza ubywającego Księżyca). Do jego wykonania potrzebne będą:
– mała, woskowa świeca,
– żółta kartka papieru,
– nasiona pietruszki,
– mała doniczka z żyzną ziemią.
Rytuał rozpoczynamy tuż przed zachodem Słońca. Zamykamy się w pomieszczeniu, w którym nikt nie będzie nam przeszkadzał i na kartce zapisujemy wszystko, co nam przeszkadza, utrudnia realizację marzeń, komplikuje sytuację. Następnie zaczynamy rytmicznie klaskać w ręce, wypowiadając jednocześnie słowa mocy:
„O siły natury!
Łączę się z wami.
Odwróćcie bieg wydarzeń, który
moje marzenia plami.
Chrońcie mnie przed wszystkim,
co złem mami.
Niech tak się stanie.”
W momencie, kiedy Słońce zajdzie, zapalamy świecę i kiedy jej płomień będzie równy i jasny, podpalamy od niej kartkę i pozwalamy jej spłonąć (najlepiej w naczyniu żaroodpornym), a popiół należy rozwiać na cztery wiatry lub „powierzyć” wodzie. Tego samego wieczoru, o północy sadzimy w doniczce pietruszkę (kilka nasionek) i bardzo dbamy o to, by wzeszły i rosły. Jeśli nasionka wzejdą, bieg wydarzeń został odwrócony i nic nie powinno stanąć na drodze do zrealizowania naszych planów. Jeśli zaś nie wzejdą – lepiej zmienić plany, gdyż są one sprzeczne z karmą i nie uda nam się ich zrealizować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz