Każdy, kto zajmuje się ezoteryką zna, a przynajmniej powinien znać pojęcie „egregor”. Jednak w związku z tym, że nie jest to słowo rodzime, lecz powstałe przez kontaminację greckiego wyrazu egregoroi (czujni) z łacińskim ag-gregare (zbierać się razem) i bywa różnie rozumiane, uznałam, że warto je przybliżyć moim Czytelnikom. Czymż więc jest egregor? To obiekt energoinformacyjny istniejący w świecie subtelnym związany z określonymi ideami, pojęciami, stanami, pragnieniami i dążeniami ludzi. Najwybitniejszy rosyjski ezoteryk wszechczasów Daniił Andrejew (1906-1959) w swoim monumentalnym dziele „Róża świata” definiował egregor jako: „Niematerialny twór powstający z pewnych psychicznych emanacji ludzkości, plemion, państw i grup religijnych pozbawiony monad, ale posiadający czasowo skoncentrowany ładunek wolicjonalny i ekwiwalent świadomości.” Z kolei W. Bogdanowicz, współczesny ezoteryk rosyjski nazywa egregory „podstawową jednostką świata subtelnego”. Uważa on, że egregor pojawia się najpierw w świecie subtelnym, a później tworzy na Ziemi określone warunki i otwiera wybranym kanał energoinformaacyjny, a wówczas powstaje kolektyw, etnos, społeczność.
Jeszcze inaczej określał to C. Castaneda twierdząc, że „egregor jest tworzony na Ziemi, na planie fizycznym przez ludzi, a potem na planach subtelnych kształtuje się jego odpowiednik. W Polsce ku temu zdaniu przychyla się między innymi W. Suliga.
Mówiąc o egregorach trzeba pamiętać, że ich świadomość zawsze zależy od świadomości wchodzących w niego ludzi i nie bierze się znikąd, lecz bezpośrednio od nas. A w związku z tym należy jasno powiedzieć, że nie ma takiego egregoru, który byłby w stanie połączyć wszystkich bez wyjątku ludzi, gdyż… ludzie nie chcą lub nie są w stanie sami się połączyć. Warto również wspomnieć o tym, że egregory tworzą nie tylko ludzie, ale i przyroda – zwierzęta, rzeki, góry itp. W momencie, kiedy osiągają one krytyczną masę świadomości, łączą się z ogólnym egregorem planety Ziemia. Wiem, że to, co teraz napiszę niektórych może zdziwić, ale jest to jedno z fundamentalnych pojęć filozofii ezoteryki, więc może warto je przynajmniej znać. Otóż w naukach tajemnych od wieków panuje przekonanie, iż planeta Ziemia to żywy organizm prezentujący sobą system warstw zróżnicowanych pod względem materialnym (różne światy widzialne i niewidzialne), połączonych warstwą informacyjną i kierowanych przez warstwę świadomości planety. Wiele na ten temat Czytelnik może znaleźć w pracach współczesnego rosyjskiego filozofa ezoteryki A. Niekrasowa.
Powyższy tekst jest fragmentem mojej nowej książki, wydanie której planuję jeszcze na ten rok
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz