Powoli zaczynam się przygotowywać do wyjazdu na Krym, żeby przeprowadzić w tych cudownych warunkach 2 kursy: III stopień run i Tarotowy Portret Cienia. Ogromnie się cieszę i na sam pobyt w tak cudownym miejscu i na spotkanie z moimi rosyjskojęzycznymi przyjaciółmi i uczniami. Bardzo się cieszę, że w tym roku jedzie ze mną uczestnik z Polski! Zresztą będą to prawdziwie międzynarodowe kursy, ponieważ będą ludzie i z Ukrainy, i z Rosji, i z Niemiec, i z Polski. Będzie czas i na naukę i na zwiedzanie cudnych miejsc wokół Jałty, góry Mangup. No i będzie okazja podegustowć przepyszne krymskie wina. Za każdym razem, kiedy jestem na Krymie coraz bardziej się w nim zakochuję, a na dowód, że jest on wart miłości moje nieudolne zdjęcie fragmentu parku w Livadii:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz