O mnie

Moje zdjęcie
A co tu pisać? Ci co mnie znają, to mnie znają. A Ci co nie znają, to i tak z tego wpisu niczego się nie dowiedzą. Uwaga! Nie udzielam na blogu żadnych porad!!!

środa, 1 września 2010

Cesarzowa

Anonimowy pisze: "Mam pytanie- skąd gromadzi Pani rytuały, o których mowa w Pani publikacjach? Czy są to też autorskie rytuały?"
Większość opisywanych przeze mnie rytuałów jest efektem wielu lat zbierania pradawnej wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie przez poleskie znachorki, tzw. szeptuchy. Należała do nich (w pewnym sensie) moja prababcia i rozbudziła moje zainteresowanie tymi sprawami w bardzo wczesnym dzieciństwie (zanim poszłam do podstawówki). Potem były to inne "wiedzące" kobiety. Zbierałam te informacje przez wiele lat, przez całe lata 70-te. Choć oczywiście część rytuałów opracowałam sama na podstawie wieloletniej praktyki. Sporo o tym piszę w książkach poświęconych magii, szczególnie w "Magii kobiecej" i "Magii ochronnej".
Wczoraj rozbudziłam niewielką dyskusję na temat Kapłanki, więc dziś kilka słów o Cesarzowej, by łatwiej było zrozumieć różnicę pomiędzy tymi kartami. Ogólnie wiadomo, że Cesarzowa symbolizuje piękną kobietę, żonę (lub kochankę - w załeżności od pozycji), młodą mamę, piękne rzeczy, biżuterię, wykwintne jedzenie itp. Ja jednak chcę zwócić uwagę na jeszcze jeden aspekt tej karty - gospodarność. W niektórych rosyjskich taliach nosi ona zresztą nazwę Gosopdyni. Inaczej mówiąc symbolizuje ona też panią dostatniego i pięknie urządzonego domu o pewnym zacięciu artystycznym, czyli jak to się przed II wojną mówiło: salonu. Pokazuje ona każdej kobiecie jak wielką wartością jest kobiecość sama w sobie! Kobiecość, która niesie miłość, uczy rozważnego dawania i brania, tworzy komfortowe warunki życia sobie i innym i jest pięknem sama w sobie. Jeśli któraś z Pań przygotowuje odświętny niedzielny obiad (bo codzienny robi Księżyc), kupuje bibelot do upiększenia domu, odwiedza fryzjera, by ładnie wyglądać, to realizuje Cesarzową.
Dla jasności w kwestii przyrody. Cesarzowa też się do niej odnosi, ale w sensie obfitości, dostatku, bogactwa, czyli np. w rozkładzie osoby zajmującej się rolnictwem wskaże obfite plony, opisze piękny ogród kwiatowy czy owocujący sad, ale zawsze będzie to rezultat czyjejś gospodarności.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Pani Alicjo, robiłam portret psychologiczny kobiecie o odmiennej orientacji seksualnej. Sama byłam bardzo ciekawa, czy portret ujawni mi taką informację. Jedna z nich miała Cesarzową na 1 i 3 miejscu, do tego Siłę na 4 i 5 miejscu, Sprawiedliwość na 2 i Głupca na 6. Druga z nich miała:1.Księżyc, 2.Cesarz, 3. Świat, 4.Głupiec, 5. Cesarzowa, 6.Cesarzowa. Trzecia, o dziwo nie:1.Słońce, 2.Kapłan, 3. Kapłanka, 4.Kapłanka, 5. Rydwan, 6.Eremita
Gdybym nie wiedziała o ich orientacji, z całą pewnością w przypadku dwóch pierwszych bym się domyśliła, ale z trzecią nie koniecznie - raczej powiedziałabym, że jej odmienność seksualna spowodowana jest złym wpływem kobiety. Czy może Pani poruszyć ten temat? Z góry dziękuję, Pani wierna uczennica Anna Kurasiewicz