Dawno nic nie pisałam o runach, więc dziś kilka słów o tzw. runach łączonych. Jest to dość trudna technika tworzenia skryptów runicznych. pomimo tej trudności, a może właśnie dzięki niej, skrypty te są wyjątkowo skuteczne, ich oddziaływnie szybsze i precyzyjniej "trafiają w cel", czyli realizują to, po co zostały utworzone. Natomiast problem polega na tym, że dwie (a tym bardziej więcej) runy po połączeniu mogą dawać trzecią (a bywa, że i czwartą). Żeby być pewnym, iż działanie run połączonych będzie skuteczne i w takim zakresie o jaki nam chodzi, trzeba "odnaleźć" dodatkowe runy, jakie powstały z połączenia wybranych przez nas znaków i upewnić się, że nie są one sprzeczne z naszymi zamiarami, nie walczą ze sobą (bo wtedy ich energia pójdzie na walkę, a nie na pomoc dla nas).
Runy łączone mają też taki plus, że robi się je na konkretne sprawy, np. na przyciągnięcie pieniędzy do domu czy lepsze porozumienie w małżeństwie, są więc bardziej zindywidualizowane niż inne skrypty runiczne (oczywiście oprócz imiennych) i można je zrobić dosłownie na każdą sytuację życiową. Ja dodatkowo robię je na kamieniach dostępnych w okolicy, gdzie żyję, ponieważ środki, które mamy w zasięgu ręki (kamienie, zioła, kwiaty itp.) są skuteczniejsze w swoim działaniu. Po to je właśnie dała nam przyroda. Poleskie babki-zielarki posługiwały się wyłącznie środkami, które miały w swoim zasięgu i były bardzo skuteczne.
Jeśli ktoś chce zobaczyć, jak wyglądają runy łączone, może je obejrzeć tu: http://www.as2.pl/runy-runy-laczone-c-31_146.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz